Tanie linie lotnicze bardzo chętnie organizują promocje i prześcigają się w niskich cenach biletów lotniczych. Do Londynu za 49 zł, do Berlina za 09 zł, do Pragi za 9 zł – takie ceny kuszą bardzo mocno. Szybko przeglądamy atrakcje w danym mieście, szukamy taniego hotelu, planujemy fantastyczny kilkudniowy wypad. Jednak gdy przychodzi do zakupu biletu lotniczego pojawia się spore zaskoczenie – trzeba zapłacić za bagaż! Jedno kliknięcie myszką i do naszego biletu za 9 czy 29 zł nagle jest doliczanych 140, albo nawet ponad 200 zł. Do tego bilet powrotny i mamy już 400 zł za nieszczęsne walizki i plecaki. W takiej cenie możnaby pomyśleć, że to one będą podróżować na wygodnych fotelach, a my będziemy się gnieść w luku bagażowym 😉
Ok, z tymi wygodnymi fotelami w tanich liniach lotniczych to żartowałem, ale na szczęście jest rada na wysokie ceny bagażu rejestrowanego. Mianowicie bagaż podręczny. Odpowiednia walizka lub plecak do samolotu optymalnie wykorzysta wyznaczone przez linię lotniczą wymiary bagażu podręcznego i śmiało wystarczy, aby się spakować na 3-4 dniowy wyjazd. A bagaż podręczny w zależności od linii jest albo zupełnie darmowy, albo w najgorszym przypadku kosztuje niewiele.
Poniżej przedstawiam najlepsze walizki i plecaki na bagaż podręczny, które efektywnie wykorzystają dostępne dla bagażu podręcznego rozmiary, a jednocześnie są solidne, trwałe i dobrze wykonane. Taki bagaż to podstawowe wyposażenie każdego łowcy tanich lotów – jego koszt zwróci się z nawiązką już po pierwszym wyjeździe.
Walizka Samsonite do samolotu
Walizka samolotowa Samsonite ma wymiary 55x40x20, pojemność 39 litrów i waży jedynie 2,3kg (jak na walizkę bardzo lekka). Są to moim zdaniem najbardziej optymalne wymiary. Samsonite to propozycja dla osób z nieco większym budżetem, ale jak to w przypadku tej firmy otrzymujemy produkt najwyższej klasy. Materiał z którego jest wykonana jest bardzo wytrzymały, a przy tym niezwykle lekki i łatwy w czyszczeniu. Ponadto, choć w przypadku bagażu podręcznego moim zdaniem nie jest to takie ważne, walizka ta ma świetny design i prezentuje się naprawdę elegancko.
Wszystkie elementy – zamki, uchwyt, wysięgniki, kółka są wysokiej jakości. W środku walizka jest wykończona ładnym materiałem, mamy do dyspozycji dwie kieszenie zamykane na zamek błyskawiczny. Jedyne krytyczne opinie na temat tej walizki z jakimi się spotkałem dotyczyły tego, że na początku użytkowania ma zauważalny, chemiczny zapach – który jednak z czasem wietrzeje.
Samsonite wyposażył walizkę we wbudowany atestowany zamek szyfrowany TSA (Travel Sentry Approved) – przy podróżach do USA, Kanady, Australii czy Japonii są akceptowane tylko szyfrowane zamknięcia TSA, innych nie można używać.
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Cena walizki do samolotu Samsonite: Sprawdź aktualną cenę na Amazonie.
|
Plecak Cabin Max Metz
Plecak Cabin Max Metz został specjalnie zaprojektowany aby służyć jako efektywny bagaż podręczny. Jest dostępny w trzydziestu wersjach – ogromny wybór wzorów i kolorów. Jego wymiary to 55x40x20 – spełnia wymogi dla bagażu podręcznego popularnych linii lotniczych (rozpiska wymiarów dla poszczególnych linii jest na dole, pod recenzjami), z wyjątkiem KLM i Air France. Waży jedynie 662 gramy, a jego pojemność to aż 44 litry! To najlepszy plecak do samolotu dla podróżujących liniami Ryanair – gwarantuje wykorzystuje każdego dopuszczalnego centymetra.
Solidne zamki i szwy, nie puszczają nawet przy dużym obciążeniu. Wnętrze jest zrobione z gładkiego, impregnowanego materiału – łatwego do czyszczenia, nawet jak np. wyleje się szampon do włosów. Materiał zewnętrzny jest przyzwoitej jakości. W pakowaniu pomogą pasy kompresyjne.
Ze względu na swoje wymiary zoptymalizowane pod wymagania linii lotniczych jest to po prostu duży prostopadłościan i przez to może nie być zbyt komfortowy podczas wielogodzinnych wypraw pieszych – szczególnie gdy jest maksymalnie napakowany.
Plecak ten jest bardzo popularny, pracownicy lotnisk często go rozpoznają i przepuszczają bez sprawdzania rozmiarów.
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Cena plecaka Cabin Max Metz: Sprawdź aktualną cenę na Amazonie.
|
Plecak Cabin Max Palermo
Cabin Max Palermo to kolejna propozycja plecaka do samolotu firmy Cabin Max. Wymiary ma nieco mniejsze niż opisany wyżej Metz, bo 55 x 35 x 20cm. Waży natomiast ciut więcej, bo 800 gram – po części dlatego, że w zestawie otrzymujemy jeszcze podręczną, wyjmowaną saszetkę 20 x 20 x 5 cm. Na zewnątrz mamy do dyspozycji dwie zapinane kieszenie, w jednej z nich jest organizer na dokumenty i drobne przedmioty. Z boku plecaka jest dodatkowy uchwyt, dzięki czemu można go również nosić trzymając w ręce, jak torbę.
Warto podkreślić, że dzięki mniejszym rozmiarom Cabin Max Palermo mieści się w wymaganiach dla bagażu podręcznego we wszystkich liniach lotniczych, również w KLM czy Air France.
Plecak ten jest jest bardzo tani, jeszcze tańszy niż (też przecież tani) Cabin Max Metz. Polecam go do użytku okazjonalnego – materiał i szwy są delikatniejsze i mogą nie wytrzymać intensywnej eksploatacji. Ale jak ktoś lata gdzieś np. raz w roku i chce wydać jak najmniej, a jednocześnie maksymalnie wykorzystać limit bagażu podręcznego Ryanair, to jest to dobra oferta.
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Cena plecaka Cabin Max Palermo: Sprawdź aktualną cenę na Amazonie.
|
Plecak Cabin Max Nettuno
Nettuno to kolejny plecak Cabin Max w moim zestawieniu. Czemu aż trzeci? Ta firma specjalizuje się właśnie w plecakach na bagaż podręczny do samolotu, więc pod względem tego zastosowania jej produkty mają ogromną przewagę nad wszelkimi zwykłymi plecakami turystycznymi czy sportowymi.
Czym więc różni się Nettuno od wcześniej opisanych? Jest trochę droższy, ale lepiej wykonany i moim zdaniem sporo ładniejszy (ale to już oczywiście subiektywna ocena). Materiał zewnętrzny wygląda trochę jak jeans, co daje moim zdaniem świetny efekt wizualny – ale oczywiście to nie jest jeans, tylko mocny i wytrzymały materiał.
Wymiary to 55 x 40 x 20 cm, które jak już wyżej pisałem uważam za optymalne dla bagażu podręcznego (pod warunkiem, że nie latamy Air France i KLM). Pojemność to 45 litrów. Przy pakowaniu polecam zwrócić uwagę, aby nadmiernie go nie napchać – przez to, że jego wymiary są maksymalne dopuszczalne, to jak się go rozciągnie, to można je przekroczyć, a tego byśmy nie chcieli.
W zestawie otrzymujemy dodatkową, równie ładnie wykonaną mini torbę 33 x 20 x 8 cm, do której można schować np. dokumenty, portfel, Kindle, tablet… Jest bardzo praktyczna i mieści się w określonych przez linie takie jak limitach – tak, możemy wnieść na pokład plecak i jeszcze taką mini torbę. Bardzo sprytne.
Paski naramienne są wyłożone miękkim materiałem, tak samo jak tył plecaka, dzięki czemu jest całkiem wygodny, mimo swoich wymiarów. Spód plecaka jest wyłożony nieprzemakalnym materiałem. Z boku jest dodatkowy, przydatny uchwyt. Kawał dobrze zaprojektowanego plecaka 🙂
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Cena plecaka Cabin Max Nettuno: Sprawdź aktualną cenę na Amazonie.
|
Walizka samolotowa Travelite
Teraz dla odmiany propozycja dla osób, które nie chcą nosić plecaka, a wolą komfortowo ciągnąć walizkę za sobą – walizka na kółkach Travelite. Jej rozmiary to 53x37x20 cm, zatem odpowiada wymaganiom prawie wszystkich popularnych linii – czyli bezpłatnie zabierzemy ją na pokład samolotu Ryanair, Easyjet, Lot itd, w Wizzair jako “duży bagaż podręczny” za małą dopłatą, a do wymiaru określonego przez KLM i Air France niestety jest 2 cm za szeroka. Za wygodę walizki na kółkach trzeba zapłacić… większą wagą – walizka Travelite waży 3,3 kg (jak na solidną walizkę jest i tak raczej lekka).
Poliester z którego jest wykonana jest porządny i wytrzymały, a dodatkowo zewnętrzne krawędzie są wzmocnione gumą. Walizka ma dwa koła, lekko zagłębione w dolnej części walizki. Są wytrzymałe i dobrze jeżdżą nawet po nierównej powierzchni. Na zewnątrz walizka ma dwie zamykane na zamki kieszenie, mniejsza się przydaje żeby mieć pod ręką bilety i dokumenty (albo słuchawki 😉 ). Wewnątrz walizki mamy do dyspozycji dwie kieszenie zamykane na zamki i jedną bez zamka. Bardzo przydają się one do lepszego zorganizowania spakowanych rzeczy.
Uchwyt jak zawsze w przypadku walizek na kółkach jest wysuwany teleskopowo, działa bez zarzutu.
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Cena walizki Travelite: Sprawdź aktualną cenę na Amazonie.
|
Na co zwracałem uwagę przygotowując powyższe zestawienie?
- Podstawa to wymiary, czyli optymalne wykorzystanie maksymalnych rozmiarów bagażu podręcznego w jak największej liczbie linii.
- Trwałość – aby bagaż był solidny i nie rozleciał się po pierwszej wycieczce, miał wzmocnienia w strategicznych miejsach, dobrej jakości materiały i zamki.
- Wyposażenie – w szczególności kieszenie dla lepszej organizacji rzeczy, pasy kompresyjne itp.
- Wygląd – bagaż podręczny ma przede wszystkim spełniać swoją funkcję, więc nie musi być piękny, ale mamy prawo oczekiwać przynajmniej minimum estetyki.
A jakie są maksymalnie wymiary bagażu podręcznego?
Każda linia ustala je samodzielnie:
Ryanair – bezpłatny bagaż podręczny musi mieć wymiary 55 x 40 x 20 cm, waga nie może być większa niż 10kg, można dodatkowo bezpłatnie zabrać jeszcze małą torebkę 35 x 20 x 20 cm.
Wizzair – bezpłatnie zabierzemy bagaż o wymiarach 42 x 32 x 25 cm, a nieco większy 56 x 45 x 25 cm to tzw “duży bagaż podręczny”, który jest płatny, ale dużo mniej niż bagaż rejestrowany. Oprócz bagażu podręcznego można na pokład bezpłatnie wnieść również małą torbę 40 x 30 x 18 cm.
Eurowings – bezpłatny bagaż podręczny musi mieć wymiary max. 55 x 40 x 23 cm.
Lot – bezpłatnie można zabrać do samolotu bagaż o wymiarach 55 x 40 x 23 cm oraz dodatkowo małą torebkę 40 x 35 x 12 cm.
easyJet – bezpłatny bagaż podręczny może mieć maksymalnie 56 x 45 x 25 cm.
Lufthansa – bezpłatny bagaż kabinowy o wymiarach 55 x 40 x 23 cm, waga do 8 kg.
Norwegian – do samolotu zabierzemy bagaż o wymiarach 55 x 40 x 23 cm, można również małą torebkę 25 x 33 x 20 cm. Łączna waga bagażu podręcznego to 10 kg, z wyjątkiem lotów do Dubaju, gdzie jest to tylko 8 kg.
KLM – tutaj niestety bezpłatny bagaż podręczny może mieć tylko 55 x 35 x 25 cm, można zabrać też małą torebkę 40 x 30 x 15 cm – łączna waga maksymalnie 12 kg
Air France – tak jak w KLM do samolotu bezpłatnie zabierzemy walizkę lub plecak mające maksymalne wymiary 55 x 35 x 25 cm i wagę do 12 kg, można zabrać też małą torebkę 40 x 30 x 15 cm.
Wszystkie podane wymiary obejmują również wszelkie wystające elementy – rączki, kółka itp.
Jak spakować bagaż podręczny?
Ok, walizka do samolotu już kupiona, czas się spakować – trzeba pamiętać czego nie wolno zabierać do samolotu w bagażu podręcznym:
- Broni palnej, broni białej, materiałów wybuchowych (co za niespodzianka ;)).
- Przedmiotów przypominających powyższe – nawet jeśli to są zabawki (mojemu dziecku zabrano kiedyś miniaturowy zielony pistolet na wodę) albo sprzęt sportowy (jak kusza czy szpada).
- Strzykawek i igieł.
- Kosmetyków w pojemnikach większych niż 100 ml (lekarstwa można, ale trzeba je zgłosić w trakcie kontroli bezpieczeństwa).
- Wszelkich paczkowanych produktów spożywczych w pojemnikach, które są większe niż 100 ml (chyba że się je kupiło na lotnisku).
Pakując trzeba uważać, aby za bardzo nie wypchać walizki czy plecaka – jako, że wyżej przedstawione propozycje walizek i plecaków mają często maksymalne dopuszczalne wymiary, to napychając za dużo do środka możemy je przekroczyć. A na lotnisku możesz mieć kłopoty nawet z powodu tylko paru nadmiarowych centymetrów.
Nie warto marnować miejsca na rzeczy takie jak mydło, pasta do zębów – tam gdzie pojedziemy na pewno będzie można je kupić, a miejsce w bagażu podręcznym jest bardzo cenne. Ewentualnie można kupić mini produkty, dostępne m.in. w Rossmanie.
Pamiętaj, aby rzeczy które będzie trzeba wyjąć na lotnisku zapakować na wierzchu (np. urządzenia elektroniczne i kosmetyki).
dzięki za zestawienie rozmiarów bagażu podręcznego w różnych liniach
„…TSA (Travel Sentry Approved) – przy podróżach do USA, Kanady, Australii czy Japonii są akceptowane tylko szyfrowane zamknięcia TSA, innych nie można używać.”
Bzudra totalna !!! TSA jest wyłącznie po to aby ochrona lotniska tudzież celnicy, czy kto tam jeszcze ma do tego prawo, nie musieli nas wzywać żeby otworzyć walizkę. Wiele razy leciałem bez TSA i jakoś nigdy nie było z tym problemu. Zwłaszcza w Japonii, gdzie nie było problemu z niczym.
Tak, TSA jest właśnie po to aby służby mogły sprawdzić zawartość walizki bez obecności jej właściciela. Oczywiście możesz nie używać żadnego zabezpieczenia i wtedy też nie będzie problemu.
Ale jeżeli użyjesz innego zabezpieczenia, którego nie będą mogli sami otworzyć, to po prostu otworzą walizkę używając opcji siłowej, czyli niszcząc twoje zabezpieczenie.